Sklonowano bawolicę


Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość

Sklonowano bawolicę

W Indyjskim Krajowym Instytucie Badawczym Hodowli przyszła na świat sklonowana bawolica. Weterynarze poinformowali, że maleństwo waży 43 kilogramy i jest "absolutnie zdrowe".

Cielę od pierwszych minut swego życia znalazło się pod ścisła opieką specjalistów. Troska ta wynika z tego, że poprzedniczka bawolicy, która przyszła na świat przed trzema miesiącami w tym samym instytucie, przeżyła tylko pięć dni. Zapadła bowiem na zapalenie płuc, którego nie udało się wyleczyć. Tym razem nad "noworodkiem" przez całą dobę czuwa grupa weterynarzy.
W klonowaniu zwierzęcia zastosowano technologię opracowaną przez naukowców indyjskich, którzy pracowali nad nią cztery lata. Dyrektor instytutu Arvind Srivastava ocenia, że osiągnięcie krajowych biotechnologów stawia ich w jednym szeregu z wybitnymi specjalistami zagranicznymi w tej dziedzinie. "Bardzo ważne jest to, że unikalna technologia, opracowana przez naukowców indyjskich, jest mniej kosztowna. Nie wymaga wielu drogich urządzeń i aparatury, w tym mikromanipulatorów" - powiedział.

Inną zaletą indyjskiej metody klonowania jest to, że badacze mogą z góry wybierać płeć przyszłego zwierzęcia.

Eksperymenty w tej dziedzinie mają duże znacznie. W Indiach, gdzie krowy uważane są za święte, 56 proc. mleka uzyskuje się od bawolic. Wiązane są z tym plany rozwoju i unowocześnienia hodowli zwierząt mlecznych.

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce

Następny artykuł

Poprzedni artykuł